Historia powstania tego filmu zrodziła mi się w głowie wiele lat temu. Kiedy byłem jeszcze małym chłopcem pewnego dnia w domu zjawiła się ekipa telewizyjna. Zainteresowało mnie to na tyle, że zacząłem zgłębiać to, jak i po co robi się w ogóle takie filmy. Okazało się że będzie to dokument opowiadający historię ludzi który mieszkali w naszych okolicach. Z początku nie wiedziałem co w nich takiego wyjątkowego, choć czułem się trochę inny niż moi rówieśnicy w szkole. Reżyserem filmu był Michał Tarkowski, a sam film nosił tytuł „Ogryzek i kwiat jabłoni”. Wiele lat później, pokazując film innym zacząłem dostrzegać jaką wartość dla mnie niósł. Był migawką na świat w jakim się wychowałem, pozwalał mi dostrzec to jak bardzo ten świat różnił się od rzeczywistości jaka panowała dookoła.

Lata mijały, a ja z wędrówek po Polsce, w ramach nauki i studiów, wróciłem w miejsce gdzie się wychowałem. Tu założyłem rodzinę i tu wychowuję swoje dzieci. Nie ja jeden. W naszej małej społeczności jest więcej osób, potomków rodzin które sprowadziły się w to miejsce w latach ’80. Tak samo jak zrobili wtedy to moi rodzice. Nie tylko ja tu wróciłem, wręcz przeciwnie, osób które tu się osiedliły jest coraz więcej.